Subtelny makijaż i falujący bob
Kropką nad i była kropla czerwieni na ustach i najmodniejsza fryzura sezonu, czyli "beach wave bob". Co kryje się za tymi trzema słowami? Mowa oczywiście o popularnym cięciu na boba z tą różnicą, że zamiast prostych pasm włosów robimy teraz fale, a kolor nie jest jednolity, a wielowymiarowy - jaśniejszy przy końcówkach i ciemniejszy przy skórze głowy. Podobał wam się dzisiejszy LOOK OF THE DAY?