Już nie w falbanach
Jeżowska od lat jest wierna swojemu stonowanemu, eleganckiemu stylowi. Już kilka lat temu stwierdziła, że nie chce być tak zwaną dzidzią-piernik. – Nie mogę dopuścić do tego, by taką "dzidzią” się stać! Nie występuję już w kokardach i falbanach! Pozbyłam się tiulowych halek. Prywatnie chodzę ubrana jak zwyczajna kobieta – mówiła.