Pamela Anderson
Absolutny brak umiaru - taki komentarz wystarczyłby na opisanie makijażowych wpadek, które gwiazdy popełniały w minionym roku. Jak wiadomo, celebrytki dostają najnowsze kosmetyki w prezencie, bo producenci mają nadzieję na ich darmową promocję. I rzeczywiście, z bliska ich twarze wyglądają tak, jakby użyły wszystkich produktów naraz. Gruba warstwa podkładu, cienie do powiek po same brwi, lśniące od różu policzki - zasada o podkreślaniu jednej części twarzy w 2012 nie obowiązywała.
Zdecydowanym hitem było podkreślone spojrzenie - ze świecą można by szukać kobiety, która pokazała się publicznie bez takiego makijażu. Właściwie trudno nazwać go przydymionym okiem, gdyż przypominał bardziej maskę Zorro. Mocna kreska wokół oka skutecznie zamieniała twarze młodych kobiet w upiorne maski, zaś u dojrzałych podkreślała zmarszczki i opadnięte powieki.
Do wszystkiego można jeszcze dorzucić jaskrawe szminki oraz nadużywanie samoopalacza do twarzy. Celebrytki wypróbowały już absolutnie wszystkie połączenia - niekoniecznie z korzyścią dla swojej urody. Na makijażowy minimalizm chyba nie ma na razie co liczyć, bo zaczął się karnawał.
