Melanie Griffith
Trzeba przyznać, że czas nie obchodzi się zbyt łaskawie z Melanie. 55-letnia aktorka wygląda na dużo starszą niż wskazuje to jej metryka. Mimo naciągniętej skóry twarzy, zmarszczki są i tak widoczne, napompowane botoksem wargi wyglądają po prostu śmiesznie, a opuchlizna pod oczami przypomina o tym, że gwiazda latami zmagała się z nałogiem alkoholowym.
Niekorzystnie wyglądają też ręce i nogi Griffith- żylaste i wychudzone niczym u stuletniej staruszki. Aktorka nic sobie z tego jednak nie robi i chętnie eksponuje swoje niezbyt atrakcyjne ciało...
Złośliwi twierdzą, że Melanie wygląda jak bohaterka filmu "Ze śmiercią jej do twarzy", a jej ciało pewnego dnia po prostu się rozpadnie...