Miley Cyrus
Jeszcze dwa lata temu skarżyła się w wywiadach, że ludzie wciąż traktują ją, jakby miała 11 lat i była słodką, niewinną gwiazdką Disneya. Gwiazda serialu "Hannah Montana" intensywnie pracowała nad zmianą wizerunku - schudła, obcięła włosy i obrała styl rockandrollowego, seksownego kociaka. Grzeczna dziewczynka? Miley Cyrus już nią nie jest.
Na koncertach daje z siebie wszystko i widać dobrze się przy tym bawi. 21-latka sama przyznała, że już nie zamierza dłużej przepraszać za to, kim jest. Artystka chętnie odsłania ciało, eksperymentuje z fryzurą i uwielbia nosić jaskrawoczerwoną szminkę. Trzeba przyznać, że z taką urodą... i tak długimi nogami prezentuje się dobrze w najbardziej nonszalanckich zestawieniach. Zdecydowanie wolimy ją w nowym wydaniu i czekamy na kolejne, odważne stylizacje.
(mtr/sr), kobieta,wp.pl