2. Iwona Węgrowska jako solenizantka
Niepisaną zasadą jest fakt, że solenizant w dniu swoich urodzin może ubrać się we wszystko, bo to jego dzień i ma się dobrze bawić. Pewnie z tego założenia wyszła Ilona Węgrowska, szalejąc na swojej trzydziestce. Na imprezie Iwona zaprezentowała dwie sukienki: obie bardzo kuse, bardzo obcisłe i uwydatniające wszystko, co Węgrowska ma najlepsze. Czarna kreacja, z rozcięciami, upstrzona agrafkami miała być pewnie seksownie rockowa, lecz Ilona wyglądała w niej jak brzydkie dziecko Pameli Anderson i Billy Idola.
POLECAMY: * Renee Zellweger znów jest zakochana!*