Mój mąż jest gejem
Beata poznała Andrzeja w zakładzie pracy. Przypadł jej do gustu, gdyż był kulturalny, miły, spokojny, uczynny. Nie pił, nie palił, no i był przystojny – jednym słowem ideał mężczyzny. Beata zaczęła go podrywać i uparła się, że musi Andrzeja zdobyć. Zaprzyjaźnili się, wspólnie spędzali wolny czas. On potrzebował takiej przyjaźni, gdyż był bardzo samotny.
To Beata wzięła inicjatywę w swoje ręce i ... zaciągnęła go do łóżka. Zaszła w ciążę. Pobrali się, jak się jej wydawało, z wielkiej miłości. Dwa lata Andrzej nie miał żadnych kontaktów intymnych z mężczyznami, ale cały czas (do czego później się przyznał), gdy uprawiali seks, wyobrażał sobie, że kocha się z facetem. W końcu poznał jakiegoś geja i zaczął z nim regularnie się spotykać. Choć, jak twierdził, cały czas kochał tylko Beatę.
Beata miała później do siebie pretensje, że ona nakłoniła Andrzeja do małżeństwa, uwiodła go. Ale poznała już innego mężczyznę, z którym jest szczęśliwa. I tym razem to on musiał się natrudzić, żeby ją zdobyć.
POLECAMY: 15 lat Wp.pl