Tilda Swinton
Zdobywczyni Oscara za kreację w filmie "Michael Clayton" bywa bardzo często nazywana "muzą dwuznaczności". Jej surowa, męska uroda jest równie nieoczywista jak role, które wybiera.
W "Constantine" zagrała archanioła Gabriela - idealnego hermafrodytę, w "Man to Man" wcieliła się w postać żony, która przeistacza się w swojego męża, a w "Orlando" zmieniła się z chłopca w kobietę.
- Nie wybieram ról, tylko ludzi. W życiu nie postawiłam na rolę. Wybieram sobie kogoś, później decydujemy, co będziemy razem robić, a w końcu - czary mary - cztery lata później robi się z tego film - wyjaśnia Tilda Swinton.