Alicja Węgorzewska na "minus"
Image Alicji Węgorzewskiej na ostatnim nagraniu âBitwy na głosyâ wprawił w lekkie zakłopotanie. Atuty gwiazdy są niepodważalne i nie da się ich nie zauważyć. Po co więc się z tym aż tak afiszować? Dekolt, delikatnie ujmując, popłynął w stronę nieco dziwnej historii. Do tego mocny akcent w postaci naszyjnika z wędrującym między piersi "zwisem". To zbyt oczywista nachalność, aż dech zapiera. Zwykle dekoltom mówię "tak", ale w nieco lżejszym, mniej bezpośrednim wydaniu.
Kolejną bolączką okazała się nietrafiona fryzura. Nastroszona niczym indiański pióropusz niepotrzebnie dodaje objętości, i tak zaokrąglonej twarzy śpiewaczki. Stylizacja fryzury rodem z poprzedniej epoki. Broni się estetycznie wykonany makijaż, nieprzerysowany, naturalny, podkreślający urodę. Całość jakby mroczna, dziwaczna, ale niepodważalnie przyciągająca uwagę.