W łóżku
Tuż po intymnym zbliżeniu, kilka chwil po miłosnym spełnieniu i wielkiej przyjemności. Jeszcze czujesz jego gorący oddech, a po ciele spływają kropelki potu – co to był za seks!. „Kochanie, wiesz, pomyślałem, że powinniśmy od siebie odpocząć”, pada z jego strony łóżka. Spryciarz z Twojego faceta – zagwarantował sobie orgazm, bo wiedział, że zerwanie przed pójściem do łóżka, prawdopodobnie wykluczyłoby jakiekolwiek zbliżenie.