Magda Gessler
"Nieustannie się martwimy, że pani Magda ubrudzi swoje piękne szaliki od Burberry’ego, zaglądając do garnków w paskudnych restauracjach. Ale to jedyna troska, jakiej przysparza nam restauratorka, bo podziwiamy zarówno jej gust, jak i spryt" - czytamy na internetowej stronie "Newsweeka".
"Gessler dobrze wie, co w swojej sylwetce wyeksponować (na przykład nogi), jak się optycznie wysmuklić, dodać wzrostu, odjąć lat itp. Nigdy nie przesadza ze stylizacją. Nad hollywoodzkie suknie Gessler przedkłada figlarne płaszczyki, filuterne szmizjerki i proste sukienki, które urozmaica biżuterią i szalami. No i te wodospady loków!" - tak brzmi uzasadnienie.