Mogłaby być modelką
Rania studiowała nauki ekonomiczne na amerykańskim uniwersytecie w Kairze. Wojna w Zatoce Perskiej przyczyniła się do tego, że musiała wyjechać. I przeniosła się do Ammanu. Mogła zostać marketingowcem – pracowała nawet w Citibanku. Dzięki niezwykłej urodzie mogła także zostać modelką – pozowała m.in. dla "Vanity Fair" czy "Cover Girl". Zatrudniła się jednak w Apple Computer i tu poznała swoją miłość. Wszystko dzięki uroczystej kolacji w pałacu króla – ojca jej przyszłego męża – na którą została zaproszona wraz z innym współpracownikiem.