Hugh Grant
Divine Brown była niezbyt luksusową uliczną prostytutką, brzydszą wersją „Pretty Woman”. W 1995 roku los zesłał jej białe BMW z Hugh Grantem w środku. Wieczór nie skończył się zbyt szczęśliwie - zostali przyłapani i aresztowani za uprawianie seksu w miejscu publicznym. Grant przypłacił ten incydent ostatecznym zakończeniem związku z Elizabeth Hurley oraz ogromnym skandalem, natomiast dla pani Brown był to początek nowego życia.
Dzisiaj tak opowiada o tamtych wydarzeniach: „Wszystko obróciło się na moją korzyść. To pomogło mi pozytywnie odmienić moje życie. Było błogosławieństwem, które wyrwało mnie z tego stylu życia, jaki prowadziłam. To była najlepsza noc w moim życiu!”.
POLECAMY: * Sablewska ma nową podopieczną*