Natalia Lesz
Natalia Lesz to drobna osóbka o wielkim sercu. Bardzo dba o to, by ludziom wokoło wiodło się jak najlepiej. Za promocję Gruzji dostała nawet honorowe obywatelstwo tego kraju. Wspiera też akcje charytatywne. Ostatnio pojawiła się na gali „Aladyn” i premierze „Kalendarza Marzeń 2014”, gdzie wspierano podopiecznych Fundacji Spełnionych Marzeń. Artystka uświetniła to wydarzenie występem muzycznym.
Wszyscy wiemy, że Natalia bardzo dba o to, żeby zawsze świetnie wyglądać. Jak poszło jej tym razem? Założyła czarną długą kreację z delikatnymi prześwitami. Sukienka z pewnością jest gustowna, jednak gwiazda wygląda w niej raczej niekorzystnie. Strój podkreśla jej chłopięcą figurę. Optycznie spłaszcza biust i sprawia, że znikają biodra i wcięcie w talii. Przeszkadza też góra sukienki, która jest podtrzymywana tylko na szyi. Taki krój jest dobry dla pań o bardziej obfitych kształtach. U Natalii podkreśla natomiast szerokie barki i umięśnione ramiona.
Tymczasem przecież istnieją fasony, które lepiej nadają się dla bardzo szczupłej sylwetki. Lesz zdaje się zresztą dobrze o tym wiedzieć, o czym świadczą jej poprzednie, chyba bardziej udane stylizacje.