Kinga Rusin i Czesław Mozil
Wśród gwiazd obowiązuje niepisana zasada, że nie mówi się źle o swoim pracodawcy i nie obraża współpracowników. Mozil i Rusin pracują w jednej stacji telewizyjnej i nikt nie wie, co stało się zarzewiem konfliktu, który podzielił tych dwoje. Jakiś czas temu Mozil, po emisji Dzień Dobry TVN, na swoim facebookowym profilu napisał, że Kinga jest spięta i do tego gardzi ludźmi. Kinga odbiła piłeczkę, stwierdzając, że jej przykro, a poza tym Mozil nie ma racji, bo nie gardzi ludźmi, tylko ich po cichu wspiera.