Shailene Woodley, Miles Teller
W Hollywood panuje moda na odważne dekolty sięgające pępka. Na czerwonych dywanach zaroiło się od gwiazd eksponujących swoje wdzięki. Niestety, ten styl nie u wszystkich kobiet się sprawdza.
Shailene Woodley - idolka nastolatek, którą znamy z filmów "Gwiazd naszych wina" czy "Niezgodna", dała się namówić stylistom na odważną suknię projektu Ralpha Laurena. 23-latka nigdy nie kryła, że nie lubi odgrywać roli wampa. Dla premiery "Zbuntowanej" zrobiła wyjątek. Z kiepskim rezultatem.
Widać było, że aktorka czuje się nieswojo. Nawet u boku kolegów z planu pozowała nieco sztywno - tak jakby do końca nie wiedziała, jak się zaprezentować. Być może obawiała się, że głębokie wycięcie może odsłonić zbyt dużo ciała.