Krystyna Mazurówna
Gdy została jurorką w programie „Tylko taniec”, zaszokowała wszystkich kondycją, witalnością i brakiem pruderii. Bez zahamowań przyznała się do aborcji oraz operacji plastycznych. Tancerka i choreograf przyznaje, że zrobiła sobie lifting 25 lat temu i nie żałuje swojej decyzji. „Zawsze robię to, na co mam ochotę”, tłumaczyła w jednym z wywiadów podkreślając jednocześnie, że nie rozumie, dlaczego jej koleżanki-równolatki wstydzą się przyznać, że systematycznie oddają się w ręce chirurgów plastycznych.