Anna Wiśniewska
O utracie dziecka poformowała na blogu zespołu "Ich Troje" bardzo intymnym wpisem, który nazwała "total opening". "Straciłam dziecko... Prawie sześciotygodniowego maluszka... Nie ma większego bólu na tym świecie. Organizm był jeszcze za słaby...". W wywiadzie dla magazynu "Świat i Ludzie" była żona Michała Wiśniewskiego opowiedziała o dylematach moralnych związanych z poronieniem i drugą ciążą. "Bywa, że kobieta po takim zdarzeniu nie myśli o kolejnym dziecku, ale ja wkrótce potem czułam się gotowa. Dlatego kiedy tylko lekarz powiedział, że jestem gotowa, znowu zdecydowaliśmy się na dziecko".