Madonna
Co łączy Madonnę, Vanessę Paradis, Woodiego Harrelsona, Eddiego Murphy'ego i Tomasza Karolaka? Diastema - charakterystyczna szpara pomiędzy zębami, która staje się coraz bardziej trendy. Kiedyś uważana była za defekt. Dziś wiele gwiazd robi z niej swój znak rozpoznawczy.
Diastema to anatomiczna przestrzeń między zębami. Uważa się, że dodaje sex-appealu, pomaga odnieść sukces, a nawet że przynosi szczęście – diastema we Francji nazywana jest zębami szczęścia (dents du bonheur). Dla stomatologów przestaje być cechą uzębienia, a zaczyna być wadą, gdy jej szerokość przekracza 2 mm.
Większość ludzi określa diastemę jako szpecącą, a z drugiej strony wiele gwiazd nie poprawiło sobie tej wady zgryzu, mimo że je na to stać. Dlaczego? Bo to ich cecha charakterystyczna, która sprawia, że są rozpoznawalne. Wyobrażacie sobie Vanessę Paradis bez przerwy między zębami?
Diastema coraz częściej staje się zaletą, a nie wadą modelek, co widać dobrze w przypadku córki Micka Jaggera, Georgii May Jagger. Gdyby nie diastema, jej twarz nie byłaby wystarczająco intrygująca, aby nadawała się na top modelkę.
Lara Stone, Anna Paquin – wiele światowych gwiazd z dumą prezentuje diastemę. Seksowną szparkę między zębami rozpropagowała przecież ikona sex-appealu Brigitte Bardot.
Dr Iwona Gnach-Olejniczak z kliniki Unident Union Dental Spa Medycyna Estetyczna, założyła w trakcie wakacji aparat ortodontyczny na słynny uśmiech Tomasza Karolaka. Stomatolog gwiazd i aktor uspokajają jednak fanów, że charakterystyczna diastema nadal będzie jego znakiem rozpoznawczym.
Zobaczcie, kto z celebrytów nie wstydzi się diastemy.