Szymon Majewski
Jeden z najpopularniejszych showmanów polskiej telewizji był przez lata gwiazdą TVN. Przeżył szok, gdy rok temu okazało się, że stacja nie planuje programów z udziałem Szymona Majewskiego w jesiennej ramówce. Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN w wywiadzie dla „Wprost” wyjaśnił, dlaczego gwiazdor stracił pracę: „On się sprawdzał, kiedy emocje leżały na ulicach. A lemingi nie chcą, żeby się specjalnie śmiano z Platformy Obywatelskiej”.
Majewski był zbulwersowany tymi argumentami. „Dla mnie to jakiś absurd! W ogóle tego nie rozumiem i nie mogę uwierzyć, że to prawda. Brzmi raczej jak jakaś chora bajka. Rolą faceta, który „drze łacha”, jest wyszydzać durnotę bez względu jakie ma ona barwy polityczne. Jeśli jednak to zostało powiedziane na poważnie, należałoby spakować walizki i wyjechać do jakiegoś kraju, gdzie panuje wolność” – komentował.
Szymon Majewski próbuje wrócić do telewizji. Ostatnio pojawił się w czasie polsatowskiego festiwalu Sopot Top Trendy. Furory nie zrobił.