Monika Brodka
Wystarczy powiedzieć : „Na chłopczycę poproszę” i fryzjer już wie co ma robić - ścina włosy z twarzą pokerzysty. Niewielki wysiłek, a zmiana jakże widoczna.
Okazuje się, że jeden z podstawowych atrybutów kobiecości niekoniecznie musi być trendy. Co skłania do decyzji o obcięciu włosów? Chęć zwrócenia na siebie uwagi, bo piersi mają już odpowiedni rozmiar, a usta są wystarczająco ponętne? A może po prostu chęć zrobienia czegoś dla siebie i swojego faceta. A może coś jeszcze...
Gwiazdy również korzystają z tej furtki i szokują nas diametralnymi cięciami. Najpierw przyzwyczajają nas do swoich loczków, fal, „pelerynek” do pasa, a później je ścinają, żeby później na powrót zapuścić.
Za oceanem zrobiła to Rihanna, a jak jest u nas? Polskie sławy, takie jak Tatiana Okupnik, Anna Mucha, Urszula Grabowska i wiele innych także odcinają się od swojego dawnego wizerunku. Czy wychodzi im to na dobre? A może wcześniej wyglądały dużo lepiej? Oto okazja aby porównać i ocenić. Ciąć, czy nie ciąć - oto jest pytanie!