Paulina Andrzejewska, Mateusz Damięcki
Od kilku miesięcy śliczną choreografkę i tancerkę widujemy u boku Mateusza Damięckiego. To Paulina Andrzejewska sprawiła, że znów otworzył się na miłość po rozwodzie z Patrycją Krogulską. Jak widać, aktor nadal gustuje w smukłych blondynkach. Zastanawiamy się tylko, dlaczego tak zgrabna kobieta ubiera się jak własna babcia?
Na ostatnim pokazie Mariusza Przybylskiego Paulina pojawiła się w dziwacznej, wielowarstwowej sukience, której krój bardzo skutecznie pozbawił ją talii. Kompletnie nie rozumiemy "postrzępionego" dołu kreacji oraz szarfy przewieszonej przez szyję artystki. Stylizacja trąci myszką i kompletnie nie pasuje do tak młodej dziewczyny.
Poprzednie modowe wybory partnerki Damięckiego także nie zachwycają. Skromne aż do przesady sukienki przypominają garderobę 50-latki... Mamy nadzieję, że Paulina nabierze odwagi i nieco odmłodzi swój wizerunek.
(mtr/sr), kobieta.wp.pl