Chęć wybaczenia
A może warto w te święta zrobić prezent samemu sobie i wybaczyć tym, do których mamy pretensje? Może zamiast kupować, podarujmy sobie i drugiej osobie wybaczenie? Ciągłe poczucie krzywdy i nienawiści w stosunku do innych, odbija się negatywnie na nas samych. Zamiast więc ciągle rozpamiętywać krzywdy od ojca, matki, partnera –przebaczmy. Przestańmy przy wigilijnym stole katować się wspomnieniami o bolesnej przeszłości. Takie myśli tylko blokują nas samych i powodują, że kolejne święta spędzimy w poczuciu krzywdy i żalu do osób nam bliskich.
Owszem, wybaczenie nie przychodzi łatwo, ale jako ludzie dorośli musimy pogodzić się z tym, co było, bo przeszłości nie da się naprawić. Wybaczenie nie oznacza zapomnienia, nie chodzi o to, byśmy udawali, że nic się nie stało i sztucznie się uśmiechali, a w środku mieli pełno żalu. Wybaczenie to odcięcie się od przeszłości, wyciągnięcie ręki przy dzieleniu się opłatkiem i powiedzenie od serca:„Dajmy spokój, zostawmy to co było. Kocham Cię…"
Tekst: Izabela Kielczyk