Michelle Obama
Czy członkinie rodzin królewskich zawsze muszą się kontrolować i dbać o to, aby perfekcyjnie wyjść na zdjęciach? Okazuje się, że tak. Choć w wielu sytuacjach pozwalają sobie na odrobinę luzu. - Przypomnijmy sobie wizytę Obamów w Wielkiej Brytanii i słynne zdjęcie z księciem Georgem w uroczej piżamce. Kate podejmuje wtedy Michelle Obamę. Siedzą na kanapie i Kate jest dużo bardziej rozluźniona. Mimo to siedzi podręcznikowo. Ma w sobie bardzo dużo samokontroli. W przeciwieństwie do Michelle, która czuła się na tyle swobodnie, że nawet odkryła kolana. Kate staje się bardziej naturalna podczas wizyt w przedszkolach czy szkołach, gdzie bawi się z dziećmi - wyjaśnia ekspert.
Na odrobinę frywolności księżna pozwala sobie podczas nieoficjalnych części wizyt. Na przykład podczas zwiedzania winiarni czy podczas meczu NBA, kiedy przystosowuje się do sytuacji.