Nastrojowo w ogrodzie
Kingę Rusin najwyraźniej ogarnął romantyczny nastrój. Tymczasem dla wielu Polek, dziennikarka jest ikoną kobiety po przejściach, która sama z powodzeniem buduje swoje życie. Sama Kinga Rusin, mówi, że nie czuje się ideałem.
- Kobiet z takim życiorysem jak mój jest wiele. Jedyna różnica polega na tym, że moje życie było przerabiane i maglowane przez media i stało się poniekąd publiczne - mówiła w wywiadzie dla Gali.