Zdumienie
„Skąd to się wzięło? Przeglądałem maile i TO się nagle wyświetliło”. „Szukałem w Internecie izraelskich zamków cyfrowych i TO się nagle pokazało”. „Nie mam pojęcia skąd i dlaczego. Przecież ja nie wchodzę na takie strony. W Internecie jest tyle śmieci”. Twój wybranek z rumieńcem wstydu na twarzy wyrzuca z siebie słowa z prędkością karabinu maszynowego. Im większy jest jego wstyd, tym szybciej i głośniej będzie mówił.
POLECAMY: * Wybierz urodzinowe logo WP!*