Zmysłowy gladiator
Jesteś bezpośrednią osobą, łatwo nawiązujesz kontakty. Jak myślisz, czym zjednujesz sobie ludzi?
RM: Kiedyś byłem bardzo nieśmiały, co wiązało się z tym, jak wyglądałem. Nie było na co popatrzeć: chudy patyk, zakompleksiony chłopak.
Odkąd wziąłem się za siebie i doszedłem do obecnej sylwetki, zmieniło się również moje myślenie. Stałem się pewny siebie, ale nie zarozumiały. Ludzi zjednać można sobie tylko prawdą i autentycznością. Strategia udawania kogoś innego sprawdza się tylko i wyłącznie na krótką metę. Ja od razu powiedziałem, skąd pochodzę i że zacząłem wszystko od zera, kompletnie sam.