Jon Hamm i jego "Hammamonda"
"Hammamonda" - tak nazwały media przyrodzenie aktora Jona Hamma.
Imponująca anatomia powodowała na planie "Mad Menów" taką dekoncentrację członków ekipy, że poproszono aktora, by nosił bieliznę.
- Szósty sezon rozgrywa się w latach 60., kiedy spodnie były bardzo obcisłe i niewiele pozostawiały wyobraźni - czytamy w serwisie "Confidentia@l". - Imponująca anatomia Jona tak rozpraszała uwagę, że poproszono go o ubieranie bielizny.
Jon Hamm nie lubi podobno zakładać bielizny. Z tego powodu piarowcy musieli używać Photoshopa, by przyrodzenie aktora nie było aż tak widoczne na plakatach, billboradach i w kampaniach reklamowych.
(gabi), kobieta.wp.pl