Dramat we własnym domu
- Jestem mężatką od 9 miesięcy i żałuję prawie każdego dnia. Nie myślałam, że nawet w małżeństwie można się czuć tak bardzo samotnie.(…) Dla męża zawsze na pierwszym miejscu jest praca, choć przed ślubem często powtarzał, że to ja jestem dla niego najważniejsza. Na nasze relacje wpłynęła także teściowa, która potraktowała mnie jak intruza i po prostu próbowała przegnać. Poczułam się zaszczuta, ale najgorsze było to, że stał przy mnie mój mąż i nie powiedział żadnego słowa w mojej obronie – pisze internautka Kwiatuszek24
Coraz więcej kobiet mówi otwarcie o tym, że czują w związku dojmującą samotność. Osoby przedtem bardzo sobie bliskie oddalają się od siebie. Była wielka miłość, ślub, a potem nagle okazało się, że nie ma o czym ze sobą rozmawiać. Jakie są tego powody?