Tylko czerwień!
Kiedy pokażemy mężczyźnie paletę kolorów lakierów, bez większego namysłu wybierze kolor czerwony. To oczywiście atawizm, który każe zwracać uwagę na barwę najbardziej kojarzącą się z erotyką.
Mężczyźni nie uznają modnych „brudnych błękitów” albo „soczystej żółci’. Seksowny lakier to dla nich zawsze czerwony, ewentualnie ciemnoróżowy lub bordowy.