Kate Middleton
Ciężko jest być księżną. Wie o tym Kate Middleton, która jest pod nieustannym obstrzałem fotoreporterów i paparazzi. Żadne jej wyjście - oficjalne czy prywatne - nie ujdzie ich uwadze, a media komentują jej ubiór, figurę, nastrój - każdy szczegół.
Nie inaczej było podczas jej spotkania z żołnierzami z okazji Dnia Pamięci (London Poppy Day), na które Kate stawiła się wraz z mężem, Williamem. Wyglądała, jak zwykle, olśniewająco.
Ciekawskim udało się jednak wychwycić jedno odstępstwo od perfekcji - siwe włosy.
Przedziałek wyraźnie pokazywał siwe odrosty, podobno efekt wyczerpującej ciąży. Księżna niespecjalnie przejmowała się tym detalem i ze swoim "firmowym", szerokim uśmiechem pozowała do zdjęć.
Wygląda na to, że Kate nie zamierza dostosowywać się do królewskich standardów, które oznaczają nieskazitelność i pewną sztuczność. Zaraz po porodzie z dumą pozowała do zdjęć podkreślając pozostałość po ciążowym brzuszku. Teraz pokazuje, że nawet księżna może mieć gorszy dzień.
Podoba wam się jej podejście?
(ma), kobieta.wp.pl