Doda
Królowa ma w tym roku ambitny plan zaliczyć koncert na Placu Konstytucji w Warszawie, a po koncercie jechać do szpitala, do Nergala. Doda swój występ ma rozpocząć około godziny 20, więc na pokonanie drogi do Gdańska zostają jej trzy godziny. Nie sprzyja jej czas, warunki atmosferyczne ani warunki na drogach (nie wiemy, jaki rodzaj transportu wybierze Doda), ale wiemy, że dla piosenkarki nie ma rzeczy niemożliwych.
POLECAMY: * Lipnicka wraca do Varius Manx?! *