Adele
Rozdanie nagród muzycznych Grammy to zawsze wielkie wydarzenie - także modowe. Gwiazdy prześcigają się w pomysłach na najbardziej widowiskowe kreacje. A nie jest łatwo wyróżnić się na tym targowisku próżności.
Na czerwonym dywanie dominowało złoto i bizantyjski przepych. Królową gali była Nicki Minaj, która szokowała swoją czerwoną "kapotą" projektu Versace. Niektóre panie postawiły jednak na zasadę: im mniej, tym lepiej. Kate Beckinsale wybrała tunikę w kolorze ecru, która była tak krótka, jakby aktorka ubrała jedynie górę kreacji. Fergie miała na sobie przezroczystą, koronkową suknię, spod której widać było wyraźnie czarną bieliznę. Prostotą kreacji ujęła nas jednak zwłaszcza Rihanna. Na jej czarną sukienkę najwidoczniej zabrakło materiału, dzięki czemu mogliśmy podziwiać jej kształtne nogi, piękny dekolt i gładkie plecy. Klasę pokazała Adele, która zaprezentowała się w prostej, delikatnie połyskującej sukni.
(pho/sr)