Susan Sarandon, Geena Davis
Trudno w to uwierzyć, ale Susan Sarandon skończyła 69 lat. Aktorka nie wygląda na swój wiek.
Ma gładką twarz i godną pozazdroszczenia figurę. Ubiera się tak, jakby miała 30, a nie prawie 70 lat. Wybiera prześwitujące kreacje, pokazuje się publicznie bez bielizny (piąte zdjęcie). Lubi eksponować swój największy atut, czyli ogromnych rozmiarów biust (siódme zdjęcie). Aktorka najwyraźniej czuje się młodo. Czy to zasługa zdolnych chirurgów plastycznych? A może tajemnicą jej wspaniałego wyglądu są młodsi partnerzy, których najczęściej wybiera?
- Przez 20 lat prosili mnie, bym pozowała do magazynu "Playboy". Teraz wydawcy proszą o to moją córkę - wyznała Sarandon w rozmowie z Anną Wendzikowską dla "Dzień Dobry TVN".
- Czemu niektóre kobiety są zmysłowe i interesujące? Zaczęłam się nad tym zastanawiać i doszłam do wniosku, że niektóre mają w sobie coś takiego, że nie ma znaczenia, ile mają lat. Ma się poczucie, że jeśli byłoby się z taką kobietą, żyłoby się pełnią życia. Nie wiem, czy nadal jestem zmysłowa i seksowna, ale myślę, że to, o czym wspomniałam, decyduje o takim postrzeganiu - dodała.
Zobaczmy, jak się zmieniała.