Magda Gessler
- Zapach świąt jest niezmienny od lat. Żaden inny dzień nie pachnie tak jak polska Wigilia i święta… pieczonym pasztetem z dziczyzny, karpiem po żydowsku, kapustą z grzybami. Pachną krochmalem, czystością i choinką. Pamiętam jej zapach z dzieciństwa – roznosił się po całym domu, otulał, odurzał, witał rano i układał do snu. A na niej zabawki robione przez dziadka, ręcznie malowane bombki, pomarańcze, orzechy i cukierki – wspomina w rozmowie z magazynem „Świat Kobiety”.
- Dziś choinki już tak nie pachną. Robię więc wszystko, by przywrócić dawny zapach lasu – rozgniatam gałązki, rozcieram, palę w kominku. Bo święta powinny pachnieć oczyszczeniem. I to nie tylko ciała, ale i duszy – opowiada.