Świąteczne zwierzenia Katarzyny Figury
"Moje dorosłe wigilie są, jak niemal w każdym polskim domu, ciepłe i rodzinne. I bardzo kameralne. Ponieważ nie mamy z mężem bardzo licznych rodzin, a wielu spośród naszych najbliższych w ostatnich latach odeszło na zawsze, mamy zwyczaj zapraszać do wspólnego stołu przyjaciół, którzy są samotni, bo albo nie założyli rodzin, albo ich losy potoczyły się tak, że spędzaliby te rodzinne święta samotnie."