Sylwia Gliwa
Na czerwcowej imprezie o luźnych żakietach, szalach czy innych okryciach mowy być nie mogło. Po pierwsze ze względu na świetną pogodę, po drugie, dlatego że Gliwa nie musi wstydzić się swojej sylwetki, nie musi jej ukrywać, ani tuszować. Aktorka znów jest smukła.
Zgubienie zbędnych kilogramów to nie jedyna zmiana, jaka zaszła w wyglądzie Gliwy. Aby metamorfoza była pełniejsza i ciekawsza, aktorka swoje jasne włosy przefarbowała na orzechowy kolor.