Dziewczyny lubią brąz
Wpadki z samoopalaczem najczęściej pojawiają się latem, kiedy chcemy szybko podrasować pozimową bladość. Niestety samoopalacz to twardy zawodnik: trudno go zmyć i nawet szorowanie ostrą gąbką niewiele pomaga.
Jeśli jest bardzo źle, możesz ratować się dość kosztownymi produktami przeznaczonymi do usuwania opalenizny z tubki. Możesz je dostać na aukcjach internetowych lub w salonach, które proponują usługę opalania natryskowego. Poza tym zawsze zostaje ci nacieranie się sokiem z cytryny zmieszanym z wódką. Pamiętaj: nigdy nie używaj samoopalacza z ubiegłego lata!
POLECAMY: * Jak sobie radzić z cerą naczynkową?*