Gdy ją uwolniono, ważyła zaledwie 34 kilogramy. Znaleziono ją leżącą na cuchnącym barłogu, na wpół nagą i brudną. Barbara Ubryk była przetrzymywana w klasztornej piwnicy przez ponad 21 lat. Powodem zamknięcia, jak tłumaczyły policji jej towarzyszki z klasztoru, miała być ciężka choroba psychiczna kobiety.