Na rynku dostępna jest ich cała masa: woda mineralna, źródlana, naturalna. A w dodatku to wszystko w wersji gazowanej lub niegazowanej, albo z dodatkiem smakowym (np. truskawkowym). Co się kryje pod tymi nazwami? I czy w ogóle warto je kupować?
Modę na picie filtrowanej wody zapoczątkowano się w krajach zachodnich. Namawiają do niej nie tylko celebryci i politycy, lecz także restauratorzy, którzy przyznają, że przyrządzanie potraw na bazie wody filtrowanej znacznie poprawia ich smak.