Wskaźnik inflacji, indeks akcji spółek giełdowych, dług narodowy – między innymi na podstawie tych parametrów finansiści oceniają sytuację gospodarczą danego kraju. Okazuje się jednak, że można ją także zmierzyć, używając znacznie mniej typowego narzędzia – kobiecych obcasów. Naukowcy przekonują, że w czasach kryzysu panie wybierają niższe buty, natomiast w okresie ekonomicznego rozwoju – wysokie szpilki.