Ryan Reynolds, Blake Lively
Kobiety zazdroszczą jej dwóch rzeczy. Tego, że jest żoną Ryana Reynoldsa oraz przepięknych włosów. Niekoniecznie w tej kolejności. Blond fale Blake Lively są niewątpliwie jej największą ozdobą. Pytana o to, jak je pielęgnuje, chętnie zdradza swoje urodowe triki.
Przede wszystkim 26-latka bardzo rzadko suszy i układa włosy gorącymi narzędziami. Po umyciu głowy, rozczesuje kosmyki i związuje w gładki kok, by naturalnie wyschły. Przed użyciem szamponu, wciera w końcówki olej kokosowy. Ta odżywka chroni je przed uszkodzeniami i zapobiega rozdwajaniu się.
Kolejny trik Lively to płukanki z wody oceanicznej. Odradzamy korzystania z wody z Bałtyku, jednak solanka nada się znakomicie. Dodawanie soli morskiej gruboziarnistej do szamponu to tzw. sposób babuni na oczyszczenie włosów z pozostałości innych kosmetyków oraz na ich wzmocnienie.
Dla celebrytki równie ważna jest dieta. Często sięga po jarmuż i miętową herbatę. Stara się też unikać słodyczy. Dzięki temu na jej jasne włosy patrzy się z podziwem.