Taylor Swift w kreacji Versace na rozdaniu nagród Grammy
"Muzyczne Oscary" co roku przyciągają tłumy gwiazd, które wyróżniane są za osiągnięcia muzyczne. Uroczyste przyznawanie nagród Grammy to doskonała okazja do tego, żeby zaprezentować się na prestiżowym czerwonym dywanie. Podczas tegorocznej imprezy uwagę wszystkich skradła jedna osoba. Obiektywy aparatów i wzrok zgromadzonych skierowane były na bezkonkurencyjną, seksowną Taylor Swift. Gwiazda, jak zwykle, pokazała klasę i udowodniła, że ma rewelacyjne wyczucie stylu. W zmysłowym i jednocześnie eleganckim stroju wyglądała obłędnie.
26-letnia Amerykanka wybrała na imprezę pomarańczowo-różową stylizację Versace. Taylor w bandażowym topie i długiej eleganckiej spódnicy z głębokim rozporkiem, podkreślającym jej bardzo długie, smukłe nogi, wyróżniała się na tle innych gwiazd. Kreację od znanej modowej marki wokalistka uzupełniła złotymi sandałkami Stuarta Weitzmana na wysokiej szpilce.
Taylor w charakterystycznych dla siebie krwistoczerwonych ustach postawiła też na fryzurę w stylu Anny Wintour. Seksowny, krótki bob wydaje się być stworzony właśnie dla niej. Swift chętnie pozowała ze statuetkami - otrzymała trzy nagrody na siedem nominacji.
Grammy 2016 przyniosło także rozwój kłótni między wokalistką, a Kanye Westem, który nie przepada za piękną Amerykanką. W 2009 roku, kiedy swift odbierała narogy, raper wpadł na scenę krzycząc, że powinna je dostać Beyonce. W tym roku Taylor postanowiła raz na zawsze uciąć pretensje męża Kim Kardashian do jej sukcesu. "Chcę powiedzieć wszystkim młodym kobietom: zawsze będą ludzie, którzy spróbują stanąć na drodze waszego sukcesu lub przywłaszczyć sobie wasze osiągnięcia" - komentowała Taylor podczas odbierania jednej z nagród. "Jeśli skupisz się na pracy i nie pozwolisz takim osobom się rozproszyć, rozejrzysz się wokół i zobaczysz, że to tylko twój sukces - zaprowadzili cię tutaj ludzie, którzy cię kochają. To najlepsze uczucie na świecie" - dodała artystka.