Małgorzata Rozenek
W ciągu kilku miesięcy stała się gwiazdą swojej stacji. Mimo że teraz bryluje, na początku miała problemy z prowadzeniem programu. Małgosi trudno było nawiązać kontakt z uczestniczkami „Perfekcyjnej Pani Domu” i zacieśnić z nimi więzi. „Na początku Małgosia była trochę sztywna. Trudno jej było się otworzyć. Nie potrafiła okazywać uczuć i musiała się przełamać, by złapać dobry kontakt z uczestniczkami. W końcu się udało”, mówił informator „Faktu”.