Zalotka - a co to w ogóle jest?
Amerykańscy psychologowie przeprowadzili test na grupie studentów. Rozłożyli przed panami różne przedmioty, służące do poprawiania lub pielęgnacji urody i obserwowali, co spotka się z ich największym zainteresowaniem. Większość panów sięgnęła po zalotkę: zafrapował ich ten tajemniczy przedmiot. Dla mężczyzn przyłożenie takiego narzędzia (najlepiej ogrzanego) do jednego z najczulszych punktów na twarzy, czyli powieki, graniczy z sadomasochizmem.