Uzależnione od zakupów online
- Jestem grafikiem komputerowym i od kilku lat pracuję w domu. Nie dość, że nie wyobrażam sobie życia bez komputera, to na dodatek od blisko roku uzależniłam się od zakupów online. Na początku tłumaczyłam to sobie brakiem czasu, bo praca zajmuje mi wiele godzin każdego dnia.
A później, kiedy miałam trochę więcej luzu, to zamiast wyjść do ludzi całymi dniami przeglądałam setki tysięcy rozmaitych przedmiotów na Allegro: od psów, butów, poprzez meble, kosmetyki, rośliny skończywszy na sprzęcie fitness, ciuchach i sprzęcie AGD i RTV. Widziałam, że stan mojego konta się kurczy, ale jak tu sobie odmówić płaszczyka od Zary za jedyne 65 zł, który nabyłam w drodze licytacji. - mówi rozpromieniona Anka (29 lat).