Tamara Arciuch, Weronika Rosati
Burza włosów, piegi i wielka słabość do ubrań projektowanych przez własną mamę. Obok tej aktorki nie można przejść obojętnie. 32-letnia Weronika Rosati pojawiła się na konferencji prasowej promującej projekt filmowy z jej udziałem.
Mimo zimy, postawiła na zwiewną kreację. Miała na sobie kolorową sukienkę z falbanami. Wyglądała kobieco i seksownie. Zestawiła ją z oryginalnymi biało-czarnymi szpilkami wysadzanymi ćwiekami, co miało stanowić kontrast (piąty slajd). Czy to udane połączenie?
Dodajmy, że Rosati przez lata regularnie lądowała w zestawieniach najgorzej ubranych polskich celebrytek. Zarzucano jej, że postarza się mocnym makijażem i strojnymi kreacjami. Dziś znawcy mody doceniają jej stylistyczną metamorfozę. Kto inspiruje aktorkę?
- Moja bratanica, która ma genialny gust.
A czasem zainspiruje mnie strojem ktoś, kto ma 80 lat. Nie chodzi o to, że chcę atrakcyjnie wyglądać. Ze stroju lubię czerpać energię. Zarzuca mi się, że się ubieram "staro", ponieważ wzoruję się również na rzeczach niemodnych. A ja się modą nie sugeruję - przyznała w wywiadzie dla "Gali".
Zobaczmy kilka jej niedawnych stylizacji. Wygląda na swój wiek?