Poza planem nie miała latwo
Po kilku latach od rozstania z produkcją przyznała, że dobrze wspomina pracę na planie. - Przez długi czas była to naprawdę niesamowita przygoda i porządna szkoła życia. Muszę jednak przyznać, że z czasem zaczęło być to uciążliwe - nagrania po szkole i w weekendy, bardzo ograniczony kontakt ze znajomymi. Rówieśnicy bardzo mi dokuczali, co było dodatkową motywacją do odejścia z serialu – mówiła w rozmowie z "Faktem".
Dziecięca gwiazda zdradziła, że szczególnie mocno doświadczyła dokuczania w szkole ze względu na katolicki charakter serialu: - Wiara jest jednak kontrowersyjnym tematem. Często dogadywali mi nawet dorośli i zakładali, że skoro gram w takim serialu, to sama jestem osobą silnie prawicową i konserwatywną.