Wiecznie zaręczeni
Niektórzy sądzą, że narzeczeństwo to okres przejściowy między młodością a dorosłością, a że ta ostatnia kojarzy się niemal wyłącznie z obowiązkami, wielu do niej nieśpieszno. Przeciągają więc okres od zaręczyn do ślubu, bo wciąż mogą czuć się młodo, ale też nikt nie może im zarzucić, że nie myślą poważnie o przyszłości, bo przecież są zaręczeni i powoli planują ślub. Bardzo powoli, bo umawiając się z pierwszym lepszym zespołem weselnym można się dowiedzieć, że muzykanci mają już rezerwacje na 2013 rok.