"Większość tych dzieci jest porzucona". Ginekolog mówi o losie nieuleczalnie chorych noworodków
Ginekolog Anna Parzyńska komentuje decyzję Trybunału Konstytucyjnego. Lekarka, która od wielu lat podejmuje się wykonywania terminacji ciąży, była gościem programu "Newsroom" WP i powiedziała wprost: "Dzień porodu będzie wielokrotnie dniem pogrzebu". Parzyńska podkreśliła, że są wady płodu, które narażają pacjentkę na powikłania uniemożliwiające ponowne zajście w ciążę. Ponadto wymieniła szereg chorób, z którymi będą rodzić się dzieci i dodała, że w większości przypadków, te dzieci trafiają do hospicjum, gdzie już na ten moment oddziały są przepełnione. - Większość tych dzieci jest porzucona przez rodziców. To nie jest tak, że państwo pomaga lub rodzice się interesują. One są porzucane w szpitalu lub w hospicjum - wytłumaczyła.